Film opowiadający historię zespołu Is Everybody in? Cóż tu dużo mówić i pisać, każdy kto kiedykolwiek czuł w sobie kogoś, kim tak naprawdę jest, a nie tylko marionetkę mediów, szkół, otaczającego społeczeństwa, wie to co, jest zawarte w tym filmie jeszcze przed jego oglądnięciem. Kazdy kto jest "inny" jest niezrozumiały dla reszty. Wielu więc swoją inność kontroluje. Ten film jest o kimś, kto nie chciał i nie był kontrolowany. Przedstawia życie samotnego w głębi siebie człowieka, który nawet dla samego siebie jest wieczną zmianą nastroju i podejścia do danej chwili. Pokazuje go od momentu, w którym chciał być pokazany, ale czy do momentu, którego tak naprawdę chciał? Czy była to ta ucieczka, o której pisał? Otoczony tabunami żarłocznych "wampirów" czekał na swoją pustynię z wizjami. Spalał się z regularną precyzją aż do końca, widzianego tak przez zwykłych ludzi. Jak można nakręcić film o kimś, kogo już nie ma? Wierzyć ludziom, którzy żyją jest ponoć ciężej, ale myślę, że to samo ma się do umarłych. Lecimy po kawałku do przodu. Pojawił się Jim Morrison, buntownik "bez powodu" (a może z powodem jakim była jego ukrywana rodzina), kręcił niezrozumiałe filmy, więc ktoś nakręcił film o nim, aby go zrozumiano. Dało się? Tego obrazu nie da się dopowiedzieć i niech tak zostanie. Później wdał się w muzykę, aby odreagować własne emocje, przelać swój bunt na innych, i jeśli tak było, jak jest pokazane w tej biografii, po części mu się to udało, jednak to co uskrzydla szybko się traci... Odlatuje tak jak się pojawiło, tylko że towarzyszy temu ból istnienia i przemijania, niedokończonej drogi będącej wieczną matnią słów, myśli i nałogów. Obawiam się, że jednak nie został poprawnie zrozumiany i ja też nie chcę Wam w tym pomóc, gdyż tylko własna droga jest drogą prawdziwą, jednak w większości przypadków niemożliwą do wykonania. Czyż można pokonać to co niewidzialne, wielką zmowę milczenia tysięcy lat ewolucji i walki genów? Pojawiają sie refleksje, które część z Was ma stale, ale jednak większość nawet nie zdaje sobie sprawy z ich wagi lub z tego, iż można je mieć. Krytykę czy też zgodę z samym sobą pozostawiam Wam. Break on through to the other side...